MENU

Zazwyczaj nie publikuję materiału z reportażu i pleneru ślubnego dzień po dniu, ale w tym przypadku – nie mogłem wytrzymać. Bo ile razy w sezonie jest się na wschodzie w Bieszczadach? Mógłbym też napisać dużo, dużo więcej o całym tym przedsięwzięciu, ale tutaj chciałbym Was zostawić tylko z tym co zobaczycie na fotografiach (a jest co oglądać!). Bardzo gorąco zapraszam!

X