MENU

Jak wiecie – bliskie mi są bliskości.

Te fizyczne. Głębokie spojrzenia w oczy, oddech na ustach drugiej osoby, dłonie, stopy. Te duchowe, bo przecież chodzi o więź i jestem przekonany, że jedno wynika z drugiego.

I o tym te kilka (kilkadziesiąt:))) zdjęć.

X